W dzisiejszym poście przedstawię zasilacz stabilizowany 12V o wydajności 3A, a więc i mocy 36W ;)
UWAGA! Jeśli planujesz wykonać ten projekt to ostrzegam, że w zasilaczu występuje prąd przemienny 230V, który jest niebezpieczny dla zdrowia i życia! Wszystko robisz na własną odpowiedzialność.
Schemat wygląda następująco:
Elementy wypisane na schemacie:
SW1 - Przełącznik 230V dwuobwodowy
TR1 - Transformator 230V/min. 12V
MP1 - Mostek prostowniczy 100V
C1 - elektrolit 10.000uF/25V (zwróć uwagę na prawidłowe podłączenie)
R1 - W zależności od napięcia i diody LED1
LED1 - dioda LED 5mm 20mA
C2, C3, C5, C6 - ceramiczny 100nF
U1, U2 - stabilizator 7812
C4, C7 - elektrolit 100uF/16V (zwróć uwagę na prawidłowe podłączenie)
F1 - bezpiecznik
R2 - W zależności od diody LED2
LED2 - dioda LED 5mm 20mA
Dla początkujących wyjaśnię działanie układu:
Transformator TR1 jest załączany do sieci 230V przez przełącznik dwuobwodowy SW1.
Uzwojenie wtórne transformatora jest podłączone do wejść prądu przemiennego na mostku prostowniczym MP1, który jest połączeniem 4 diód ułożonych tak jak na schemacie.
Po wyprostowaniu prądu trzeba go wygładzić. Tym zajmuje się bardzo pojemny kondensator C1 10.000uF/25V.
W tym momencie należy wspomnieć, że napięcie za mostkiem jest o 1,5V niższe, aczkolwiek zwiększa się ono o 1,41 razy (pierwiastek z 2) za kondensatorem C1.
Za kondensatorem widzimy diodę LED1 podłączoną przez dobrany rezystor R1 do dodatniego zacisku kondensatora C1. Będzie ona sygnalizowała, że mamy napięcie za mostkiem, przed stabilizatorami. I teraz przychodzi czas na stabilizację napięcia. Tym zajmą się stabilizatory LM7812 U1 i U2. Na ich wejście oznaczone jako IN podajemy napięcie w zakresie od 14,5V-35V.
Stabilizatory te są połączone równolegle, dzięki czemu prąd wyjściowy będzie miał wartość nie 1,5 A jak z jednego stabilizatora, tylko 3A. Należy także zauważyć, że pomiędzy wejściem a masą i wyjściem a masą obu układów znajdują się kondensatory ceramiczne C2, C3, C5, C6 100nF, które zapobiegną wzbudzaniu się elementów.
Na wyjściu obu układów należy także zamontować kondensatory elektrolityczne C4, C7 100uF/16V.
Służą one jako filtr prądu wyjściowego. W tym momencie wyjścia obu 7812 łączą się.
Tam widzimy bezpiecznik F1, który zabezpieczy U1 i U2 przed zbyt wysokim poborem prądu przez odbiornik.
Można tam też dodać diodę LED2 wraz z rezystorem R2, który dobieramy w zależności od diody.
Jako złącze wyjściowe można dać kilka złącz np. ARK2.
Ja swój zasilacz zamknąłem w niedużej obudowie za bodajże 7 zł, a modelu nie pamiętam. Jednak wszystko mieści się "na styk" :)
Pamiętajmy, aby dodać radiator na stabilizatory, ponieważ ulegną one przegrzaniu przy większym poborze prądu. Ja u siebie dodałem radiator ze starego zasilacza ATX. Poza tym musimy wentylować nasz zasilacz, więc w tym celu wywierćmy trochę otworów do chłodzenia, w przeciwnym przypadku
wyjdzie nam "kondensator ciepła" ;)
Mój zasilacz daje na wyjściu stabilne 11.63V, dlatego niskie, ponieważ zrobiłem coś, o czym tutaj nie napisałem, a czego nie zalecam robić.
Koszt elementów nie przekroczył na pewno 20 zł (transformator, najdroższą chyba część, miałem, więc jej tu nie wliczam)
Na koniec taka nieciekawa ciekawostka: Do pierwszego włączenia nie miałem pojęcia, że przełącznik jest podświetlany.
Zapraszam do zapoznania się z galerią zdjęć i z krótkim filmem ;) Przepraszam za jakość i brud na biurku :P
Wszystkie przedstawione projekty wykonujesz na własną odpowiedzialność.





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz